Obudziłam się dziś w pustym łóżku. Z zimną pościelą i chłodem samotności w sercu. Zaparzyłam kawę z cynamonem i kardamonem, a potem zaczęłam tęsknić.
Za nim.
Za jego dotykiem.
Dłonią w zagłębieniu talii pod puchową kołdrą i smakiem wina w kieliszkach, które kupił z myślą o niej.
...
Garść wspomnień i szczypta nostalgii.
...
Zostawiła na kruchym szkle odcisk palców, którego nie zmyje ciepła woda ani jego szczery żal za błędy przeszłości. Zostawiła siebie w jego sercu i zrolowane skarpetki wciśnięte w kąt pokoju. Podatek od przyjemności.
Zafundował jej emocjonalny roller-coaster, poczęstował smakiem łez wylanych za mężczyzną i nauczył nigdy więcej nie płakać z tego powodu.
Można nie mówić o przeszłości. Milczeć, starając się zapomnieć albo udawać, że już nie pamiętasz nic. Ale to wróci, uwierz mi. Odkurzone wspomnienia i kufry pocałunków bez smaku.
Nie umiałam wtedy dzielić wspomnień z drugą kobietą. Myślałam, że nie pamiętał już barwy jej głosu, zapachu włosów ani dotyku dłoni na nagiej skórze. Ale kiedy mówił o niej, wiedziałam, że to nieprawda. Uczyłam się wtedy nie czuć bólu.
Lubił kobiety w szpilkach zamiast stanika. Nie prosił o nic. Nie znosił pruderii. Potrafił pięknie pisać o marzeniach, których nigdy nie zechce spełnić. Zawsze mówiłam do niego: Skarbie.
Więc to jednak potrafi boleć.
Tęsknota. Flashbacki z przeszłości. Twoje wspomnienia, w których mnie zabrakło.
Wiesz, chyba najgorsze było między nami to, że ja wtedy byłam Twoja, ale Ty nigdy nie byłeś mój.
Miał pachnieć bez i dzika róża.
... Smutne i zarazem piękne...
OdpowiedzUsuńLubił kobiety w szpilkach zamiast stanika- to takie męskie.
... a zarazem kobiece ;)
UsuńPrzeczytałam to z 20 razy... piękne.
OdpowiedzUsuńDziękuje za miłe słowa. :) Zapraszam częściej!
UsuńCzekam na Twoją pierwszą książkę, którą kupię, będę polecać wszystkim wkoło, a potem spotkamy się i podpiszesz ją na pierwszej stronie, gdy będziemy czekać aż kelner przyniesie nam kawę.
OdpowiedzUsuń<3
UsuńPiękne te opowieści, jedna piękniejsza od drugiej :) w kilka słów potrafisz ubrać tyle skrajnych emocji i uczuć, że po prostu wow. Może to nie ładnie i ktoś powie to złe, nie rób tak, nie wolno, ale zazdroszczę talentu :)
OdpowiedzUsuńCzasem wyrzucam z siebie emocje jak z karabinu, bez ładu i składu. Pisanie może przybrać różne formy, ważne że płynie z potrzeby serca, z wewnątrz. :)
Usuń